Praca, niepraca
W Warszawie biurowce banków wzbijają się aż do nieba, a na drogach krajowych okoliczni mieszkańcy wypatrują podróżnych, którzy odkupią od nich słoik jagód czy koszyk kurek. Wszystko jest możliwe, czy też rien ne va plus? Bezrobocie w Polsce zaliczane jest do najwyższego w Unii Europejskiej, a od końca lat 90-tych silny wzrost gospodarczy nie miał większego wpływu na rynek pracy. Podobnie jak u jamnika głowa i ogon rosną w przeciwnym kierunku pomiędzy długą szyją, tak i różnica poziomu życia między polskimi miastami i wsią zwiększa się coraz bardziej.